Przejdź do głównej zawartości

Pokaż wakacyjną kosmetyczkę — kosmetyki do wakacyjnej pielęgnacji twarzy



Pakując wakacyjną kosmetyczkę staram się ograniczyć do naprawdę niezbędnych rzeczy. Wybierając kosmetyki do pielęgnacji twarzy biorę tylko te podstawowe : Płyn micelarny/ chusteczki do demakijażu, żel do mycia, krem do twarzy i mgiełkę. 
Dzisiaj chcę wam przedstawić krem do twarzy oraz wodę termalną, które zawsze się u mnie świetnie sprawdzają.
Nie będę pisała o płynie i żelu ponieważ zawsze jest to jakiś inny inny produkt. Nie mam tu żadnego letniego pewniaka. Natomiast krem i woda to zupełnie inna bajka:)





Avene woda termalna
Używałam wody termalnej z różnych firm, jednak ta od Avene jest dla mnie najlepsza. Sama woda jest wyskokowej jakość , bogata w minerały. Bardzo dobrze łagodzi podrażnienia, nawilża, koi i uspokaja skórę. Rozpylana jest na bardzo drobne kropelki tworzące dosłownie mgiełką. Nie ma tu mowy o pojedynczych większych kroplach, jest bardzo delikatna i przyjemna. Lubię ją stosować na rano tak na przebudzenie przed €życiem kremu i wieczorom . W wakacje jest absolutnie niezastąpiona. Po całodniowej ekspozycji na słońcu taka mineralna bomba to zbawienia dla rozpalonej i podrażnionej skóry. 
dostępna jest w opakowaniach o różnej pojemności . Ja zawsze wybieram najmniejsze kieszonkowe opakowanie by wrzucić ją do torebki zawsze mieć przy sobie.
Jest to produkt, który nigdy mnie nie zawiódł.





Drugim pewniakiem jest Ziaja krem bionawilżający do skóry tłustej i mieszanej z biała herbatą. Działa nawilżająco, reguluje wydzielanie sebum i błyszczenie skóry oraz łagodzi podrażnienia.
Ma bardzo lekką konsystencje , szybko się wchłania. Skóra po jego użyciu jest delikatna i wygładzona z delikatnym efektem matu. Krem pachnie bardzo świeżo, dla mnie jest to roślinny trochę ogórkowy zapach. W letnie dni rano przyjemnie odświeża i pobudza. 
Świetnie sprawdza się pod makijaż, nie roluje podkładu, a nawet mogę powiedzieć, że przedłuża jego żywotność.
Ma małe , poręczne opakowani , a szata graficzna jest bardzo minimalistyczna co mi się  podoba.
Kremik jest tani kosztuje zaledwie około dziesięciu złoty.
Bardzo dobre mazidełko w super cenie , nic więcej mi nie trzeba.





To moje wypróbowane i ulubione kosmetyki na lato i w  wakacyjnej kosmetyczce nie może ich zabraknąć.

Jakie są wasze sprawdzone kosmetyki do pielęgnacji twarzy latem i jakie zabieracie na wakacje?? 

Pozdrawiam i ściskam gorąco:)))

Komentarze

  1. Lubię kosmetyki z ziaja! ❤

    U mnie nie może zabraknąć kremu do twarzy oliwkowy z ziaja! Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  2. Woda termalna wydaje się super☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Woda termalna...wiesz że jeszcze jej nie stosowałam? Muszę spróbować na wakacjach!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. spróbuję tej wody termalnej, będzie mała wersja w następnym elle

    OdpowiedzUsuń
  5. Ziaję ogólnie bardzo lubię, więc chętnie sprawdzę krem, który polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam wody termalne ale tej jeszcze nie miałam, muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Krem do rąk Nivea Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba

Witam:) Na początku lutego spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Dostałam od Klubu Nivea małą paczuszkę, a w niej nowy krem do rąk Kwiat wiśni i Olejek jojoba. To cudeńko dostałam w ramach akcji testowania nowych produktów Nivea i jestem powiem szczerze bardzo miło zaskoczona bo to pierwsza taka niespodzianka w moim życiu:)) Teraz zacznę od początku. Kremik był zapakowany w pudełeczko z Logo Moja Nivea. Samo opakowanie bardzo ładne , na pewno je do czego wykorzystam. Od producenta: Poczuj rozpieszczającą pielęgnację olejkami w szybko wchłaniającym się kremie do rąk .Wypróbuj Olejek w kremie do rąk Nivea kwiat wiśni i Olejek jojoba: -Zapewnia 24 godzinne nawilżenie bez uczucia lepkości -Pozwala cieszyć się delikatnym zapachem kwiatu wiśni -Sprawia, że skóra twoich dłoni staje się nie wiarygodnie miękka w dotyku. Krem do rąk jest w jasno niebieskiej tubie. Jest ona nieduża  ma 75 ml, ale jednocześnie bardzo poręczna. Świetnie ...

Paletka cieni Maybelline The Blushed Nudes i błyszczyk Rimmel Oh My Gloss!

Witam:) Dzisiaj będzie o kolorówce , którą pokochałam od pierwszego spojrzenia. Pomyślcie " o co chodzi,przecież to tylko cień do powiek i błyszczyk" . To najwspanialsza paletka i mazidełko do ust jakie miałam. Ok, teraz do konkretów. Chcę wam dziś przedstawić paletę cień do powiek Maybelline The Blushed Nudes oraz błyszczyk do ust Rimmel Oh My Gloss .     Gdy pierwszy raz na drogeryjnej półce zobaczyłam tą paletka z Maybelline od razu wiedział, że musi być moja. Jednak nie kupiłam je od razu, ponieważ po pierwsze cena nie była powalająca i po drugie zawsze wolałam pojedyncze cienie , no ewentualnie poczwórna . Wcale nie dlatego żebym nie chciała mieć kilku ulubionych kolorów  w jednym pudełku. Po prostu, w tych które do tej pory spotykałam zawsze było coś nie tak. A to za dużo matowych , albo zbyt brokatowe, a tu kolory jakieś z czapy. Wiedział że nawet jak którąś kupie to i tak nie będę wszystkich kolorów używać. Na jakiś czas o niej za pomniał aż...

Kawowy peeling Bare Care

  Witam:) Przychodzę do Was dzisiaj z peelingiem kawowym Bare Care wersja z kokosem. Pisałam, już że to cudeńko znalazło się w moim posiadaniu dzięki portalowi Trustedcosmetics  za co jeszcze raz dziękuję.  Czas przejść do konkretów. Peeling dostajemy w papierowym opakowaniu zakończony klipsem, dzięki czemu po pierwszym otwarci spokojnie możemy go zamknąć i nic nam się nie wysypie. Samo opakowanie wskazuje, na to że produkty jest naturalny i tak właśnie jest. Na torebce mamy informacje potwierdzające, że kosmetyk jest w 97% naturalny, ręcznie robiony i nie testowany na zwierzętach.To mi się podoba:)! Bare Care peeling kawowy - kokos Coffe Scrub ma nawilżać , ujędrniać skórę. Redukować rozstępy i cellulit oraz wygładzić ciało. Powinno się go stosować 2-3 razy w tygodniu, a masaż robić prze 5 minut. W składzie znajdziemy samo dobro : -Kawa Robusta -Czekolada -Olej lniany -Olej z awokado -Cuk...