Przejdź do głównej zawartości

Skrzyp- olejek do pielęgnacji paznokci

Każdy manicure zawsze kończę natłuszczeniem skórek olejkiem. Obecnie stosuje olejek z firmy Paramedica  Skrzyp. 




Olejek przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji paznokci i rąk. Szczególnie polecany jest dla osób o dłoniach wysuszonych i zniszczonych przez czynniki zewnętrzne ( Zmywacze do paznokci, detergenty).  Złocisty płyn zapakowany jest w słoiczek z pędzelkiem, taki jak standardowe lakiery. Skład jest naprawdę bardzo dobry. Znajdziemy tutaj oczywiście wyciąg ze skrzypu polnego oraz owsa i rumianku, witaminy E i F , olej lniany i olej rycynowy. czyli samo dobro dla naszych paznokci i skórek wokół nich.
Olejek stosuję na zakończenie manicure hybrydowego oraz po zdjęciu hybrydy, w tedy robię dzień przerwy i kilka razy w ciągu doby smaruje paluszki Skrzypem. Olejek szybko się wchłania, niestety zapach ma bardzo przecięty, wyczuwam zioła i specyficzną woń oleju lnianego.
Po zostawaniu skórki są wyraźnie zmiękczone, nie powstają zadziory i manicure wygląda lepiej. Jedyny minus przy aplikacji, to pędzelek który jest wąski , długi i sztywny. Przy takim produkcie chciała bym grubego pędzelka o miękkim włosiu, by delikatnie masował skórę. Jednak za ten naturalny skład i dobre działanie wybaczam. 
Olejek możecie kupić w aptece, cena ok 12 zł za 9 ml.



Jak dbacie o skórę wokół paznokci? Jakich kosmetyków używacie?

Miłej niedzieli:)




Komentarze

  1. Ja zwykle do paznokci używam olejku, którego aktualnie używam do pielęgnacji twarzy :) ale ten olejek bardzo mnie zaciekawił!

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobry olejek za nie duże pieniądze.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Krem do rąk Nivea Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba

Witam:) Na początku lutego spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Dostałam od Klubu Nivea małą paczuszkę, a w niej nowy krem do rąk Kwiat wiśni i Olejek jojoba. To cudeńko dostałam w ramach akcji testowania nowych produktów Nivea i jestem powiem szczerze bardzo miło zaskoczona bo to pierwsza taka niespodzianka w moim życiu:)) Teraz zacznę od początku. Kremik był zapakowany w pudełeczko z Logo Moja Nivea. Samo opakowanie bardzo ładne , na pewno je do czego wykorzystam. Od producenta: Poczuj rozpieszczającą pielęgnację olejkami w szybko wchłaniającym się kremie do rąk .Wypróbuj Olejek w kremie do rąk Nivea kwiat wiśni i Olejek jojoba: -Zapewnia 24 godzinne nawilżenie bez uczucia lepkości -Pozwala cieszyć się delikatnym zapachem kwiatu wiśni -Sprawia, że skóra twoich dłoni staje się nie wiarygodnie miękka w dotyku. Krem do rąk jest w jasno niebieskiej tubie. Jest ona nieduża  ma 75 ml, ale jednocześnie bardzo poręczna. Świetnie ...

Kawowy peeling Bare Care

  Witam:) Przychodzę do Was dzisiaj z peelingiem kawowym Bare Care wersja z kokosem. Pisałam, już że to cudeńko znalazło się w moim posiadaniu dzięki portalowi Trustedcosmetics  za co jeszcze raz dziękuję.  Czas przejść do konkretów. Peeling dostajemy w papierowym opakowaniu zakończony klipsem, dzięki czemu po pierwszym otwarci spokojnie możemy go zamknąć i nic nam się nie wysypie. Samo opakowanie wskazuje, na to że produkty jest naturalny i tak właśnie jest. Na torebce mamy informacje potwierdzające, że kosmetyk jest w 97% naturalny, ręcznie robiony i nie testowany na zwierzętach.To mi się podoba:)! Bare Care peeling kawowy - kokos Coffe Scrub ma nawilżać , ujędrniać skórę. Redukować rozstępy i cellulit oraz wygładzić ciało. Powinno się go stosować 2-3 razy w tygodniu, a masaż robić prze 5 minut. W składzie znajdziemy samo dobro : -Kawa Robusta -Czekolada -Olej lniany -Olej z awokado -Cuk...

Paletka cieni Maybelline The Blushed Nudes i błyszczyk Rimmel Oh My Gloss!

Witam:) Dzisiaj będzie o kolorówce , którą pokochałam od pierwszego spojrzenia. Pomyślcie " o co chodzi,przecież to tylko cień do powiek i błyszczyk" . To najwspanialsza paletka i mazidełko do ust jakie miałam. Ok, teraz do konkretów. Chcę wam dziś przedstawić paletę cień do powiek Maybelline The Blushed Nudes oraz błyszczyk do ust Rimmel Oh My Gloss .     Gdy pierwszy raz na drogeryjnej półce zobaczyłam tą paletka z Maybelline od razu wiedział, że musi być moja. Jednak nie kupiłam je od razu, ponieważ po pierwsze cena nie była powalająca i po drugie zawsze wolałam pojedyncze cienie , no ewentualnie poczwórna . Wcale nie dlatego żebym nie chciała mieć kilku ulubionych kolorów  w jednym pudełku. Po prostu, w tych które do tej pory spotykałam zawsze było coś nie tak. A to za dużo matowych , albo zbyt brokatowe, a tu kolory jakieś z czapy. Wiedział że nawet jak którąś kupie to i tak nie będę wszystkich kolorów używać. Na jakiś czas o niej za pomniał aż...