Tak, w tym miesiącu przekroczyłam magiczną trzydziestkę.Coś się skończyło i jednocześnie zaczęłam nowy rozdział życia. W tym roku dzień moich urodzin był dla mnie bardzo refleksyjny. Myślę "przeżyłam już trzydzieści lat i co w życiu osiągałam ?" Cóż na pewno nie zrobiłam spektakularnej kariery , zresztą w moim zawodzie to nie jest możliwe. Nie poznałam świata, byłam tylko w trzech krajach i do żadnego nie leciałam samolotem. Nie mam zawrotnej sumy na koncie, drogiego samochodu i luksusowych ubrań, Nie mam tysiąca znajomych na fejsie ( w ogóle nie mam konta na fejsie) .Nie mam dyplomów z uczelni, statuetek , nagród.. I.... i co z tego?:) MAM o wiele więcej! Cudowną córkę , ukochanego męża , zdrowych rodziców, super siostrę , dobre przyjaciółki, mądrego psa( jego mądrość to po części moja zasługa;)) stałą prace, własny kąt i miały samochodzik. Dziewczyny trzydziestka to najlepszy czas w życiu. Jesteśmy świadome siebie , tego jakie jesteśmy i czego chcemy. Mamy ustabilizo...
Wszystko co interesuje kobiety